Pan Marcin Piotrowski razem z Mamą Marią znaleźli się w ciężkiej sytuacji życiowej. Schorowani, wymagający stałej opieki lekarskiej, uczciwi ludzie przez dwa lata nie mieli dachu nad głową. Nie było ich stać na opłacenie rachunków za wynajem mieszkania, a na pomoc rodziny i przyjaciół nie mogli liczyć. Po 2 latach los się do nich uśmiechnął. Dostali mieszkanie z dala od rodzinnych terenów. Mieszkanie było puste, bez pieca kaflowego, bez lodówki, umywalki, mebli…
Dzięki pomocy sąsiadów i innych organizacji dostało doposażone w meble. Jednak na resztę wyposażenia nie było ich już stać. W zimę z powodu braku niektórych okien w mieszkaniu oraz ogrzewania, rodzina była zmuszona do ogrzewania mieszkania grzejnikiem elektrycznym. Niestety wysoki rachunek za prąd spowodował, że Pan Marcin nie był już w stanie opłacić go w całości. Powstały zaległości do spłacenia.
Pan Marcin ze względu na chorą i niepełnosprawną mamę zrezygnował z pracy, aby móc się nią opiekować. Sam również jest osobą schorowaną, wymagającej stałej opieki specjalistycznej. Pani Maria jest osobą niedowidzącą, leczy się okulistycznie, dodatkowo od roku ma ranę otwartą nogi, która mimo leczenia nie chce się zagoić. Miesięczne wydatki na leki przekraczają budżet Państwa Piotrowskich. Niejednokrotnie Pan Marcin nie wykupywał ich, ponieważ nie miał za co…
Jak udało nam się pomóc?
Nasza Fundacja zrefundowała zakup lekarstw dla Pana Marcina i dla Pani Marii. Zakupiła również butlę gazową, bojler i umywalkę do mieszkania, spłaciła zaległość za dwa miesiące za energię elektryczną oraz zaległość czynszową za mieszkanie. Dzięki temu Pan Marcin wraz z mamą nie stracili dachu nad głową.
Ponadto dzięki wielkim sercom wolontariuszy stary, niesprawny bojler został zdemontowany, a w zamian założony nowy. Została również założona umywalka i wykonane inne prace remontowe. Dodatkowo nasze wolontariuszki ofiarowały sprawną, działającą lodówkę, która przy upałach 30 stopniowych była niezastąpiona oraz pralkę. Mimo tak wielkiej pomocy jaką otrzymali, Pan Marcin z Panią Marią nadal potrzebują wsparcia, w postaci zakupu leków oraz żywności.
Czego potrzebują Państwo Piotrowscy?
|
Aktualności
11.10.2019r.
Rodzina Piotrowskich jest cały czas pod naszą opieką. Finansujemy lekarstwa dla Pani Marii, która jest po udarze i musi stale przyjmować przepisane leki, na zakup których zwyczajnie jej nie stać. Pan Marcin również jest osobą schorowaną, która leki musi przyjmować do końca życia...W miarę naszych możliwości wykupujemy dla nich lekarstwa, jednak nasze fundusze powoli się kurczą...Prosimy Państwa o wsparcie!!!
08.08.2018r.
Pani Maria przebywała kilka dni w szpitalu, ponieważ dostała udaru. Jego skutki są wyraźnie widoczne. Pani Maria zaczęła mieć problemy z mową i poruszaniem się. Wkrótce rozpocznie się jej rehabilitacja w oddziale szpitalnym, w ramach NFZ. Fundacja zakupiła dla niej leki, które musi koniecznie zażywać. Wciąż potrzebuje wsparcia i Państwa pomocy!
11.07.2018r.
Fundacja Blisko Ciebie dofinansowała zakup leku dla p.Marii, który jest niezbędny w prawidłowym funkcjonowaniu wzroku. Rodzina nie była w stanie pozwolić sobie na zakup leku, z powodu braku funduszy. Pani Maria oraz Pan Piotr nadal potrzebują wsparcia w zakupie leków i żywności, dlatego prosimy Państwa o pomoc! Liczy się każda złotówka!
|