W dniach 16-29 maja Julia przebywała na turnusie rehabilitacyjnym w Michałkowie, gdzie dzielnie brała udział we wszystkich zajęciach.
Dla Julii turnus nie jest czasem odpoczynku, a ciężkiej pracy. Jest to spowodowane jest różnicą pomiędzy rehabilitacją stacjonarną a turnusem, który pozwala na udział w różnych formach terapii przy ich jednoczesnej bardzo dużej intensywności. Ogromna liczba zabiegów pozwala na wypracowanie oczekiwanych efektów w stosunkowo krótkim czasie.
Sfinansowanie turnusu było możliwe dzięki Wam - ludziom dobrej woli oraz darowiźnie przekazanej przez Fundację PKO.